W 2004 roku objął stanowisko prezesa ING Banku Śląskiego. W 2010 roku został członkiem General Management Team w ING Direct, w którym był m.in. Od 2012 roku nadzorował działalność ING we Francji, Włoszech, Polsce, Hiszpanii, Rumunii oraz Turcji. BRUNON CEZARY BARTKIEWICZ został wykreślony z rubryki Organ uprawniony do reprezentacji podmiotu drugiego działu KRS oraz wpisany w rubryce Organ nadzoru drugiego działu KRS. Z kolei Michał Bolesławski, następca Brunona Bartkiewicza, jest absolwentem Harvard Business School oraz Szkoły Głównej Handlowej. Studiował również na Harvard University, Kennedy School of Government oraz ESADE.

Został powołany do zarządu ING Direct, pełniąc też funkcję dyrektora generalnego. Wrócił na stanowisko prezesa Śląskiego w 2004 r. I sprawował funkcję do 2010 r., kiedy znowu wyjechał do centrali, tym razem jako chief innovation officer całej grupy. Po raz trzeci objął stanowisko prezesa ING Banku Śląskiego. W 1991 roku rozpoczął pracę w Banku Śląskim. W Biden próbuje zdobyć wiejskich wyborców Trump w Michigan styczniu 1994 roku Grupa ING została strategicznym inwestorem w Banku Śląskim.

Od kilku kwartałów mamy falę medialnych spekulacji, dlaczego banki zarabiają tak dużo, a banki, broniąc się, próbują to jakoś uzasadniać. I wpadamy w jakąś spiralę pogłębiającej się logicznej aberracji. Brunon Bartkiewicz to człowiek obdarzony wielkim sercem, od zawsze otwarty na potrzeby innych.

• Ze stanowiskiem prezesa zarządu ING Banku Śląskiego pożegna się w 2025 roku Brunon Bartkiewicz.
• Szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez uprzedniej, wyraźnej zgody Ringier Axel Springer Polska sp.
• Bardzo nie lubię słowa awans, bo to nie była kwestia awansu społecznego.
• Podaż była maleńka, a popyt był duży.
• Nie mam najmniejszych wątpliwości, że nikt z odwołanego zarządu, napiętnowanego na lata, nie zrobił nie tylko nic nielegalnego w związku z IPO banku, ale też nic nieuczciwego.
• Są banki, których zdolność do generowania własnego kapitału i rozbudowy staje dziś pod znakiem zapytania.

W Polsce brakuje schronów. „Straciliśmy kilkadziesiąt lat. Nie czarujmy się. Wszystkim nie pomożemy”

Jeśli ona kształtuje się na poziomie 5,65%, to trudno w tej chwili mówić o niskim oprocentowaniu” – dodał Cezary Kocik. Do krzywdzących stereotypów, notabene upowszechnianych przez niektórych polityków dla ich partykularnych korzyści, należy również opinia, jakoby kredyty bankowe w Polsce były najdroższe w Europie. W toku dyskusji o kluczowych wyzwaniach dla branży bankowej nie mogło zabraknąć odniesienia do usiłowania podważenia wskaźnika WIBOR przez kancelarie odszkodowawcze.

Najlepiej opłacalny bankowiec w 2024 r.

Nie wierzę, że można stworzyć dobrą organizację, wydając polecenia. Firm polonijnych, w której dorabiałem. Ktoś, kto podjął pracę Indeks S&P500 w dzień sesji kurs realny handlowy zdarzenie Kanada Montréal na uczelni, nie był w stanie utrzymać się w Warszawie bez dodatkowej pracy.

• To jest nasza powinność wobec społeczeństwa.
• (i wynoszącej 1,83 mln zł) nagrody za wyniki (przyznawanej w ramach programu motywacyjnego po wnikliwej ocenie dokonań i realizacji celów).
• W roku 2000 objął stanowisko dyrektora generalnego oraz członka zarządu w banku ING Direct NV w Amsterdamie.
• Został powołany do zarządu ING Direct, pełniąc też funkcję dyrektora generalnego.
• I tak się spotkaliśmy z prezesem Rajczykiem.
• Brał udział w szkoleniach z zakresu zarządzania i bankowości m.in.

Przy czym wtedy myślałem, że zostanę na uczelni. Od połowy 2014 roku piastował w Grupie ING stanowisko dyrektora do spraw innowacji. W roku 2004 zasiadł ponownie w fotelu prezesa ING Banku Śląskiego. W roku 1990 zostal wiceprezesem zarządu Domu Maklerskiego Penetrator (obecnie Trigon Dom Maklerski).

Bank ING zmienia prezesa. Koniec po 9 latach nieprzerwanych rządów

Nie są to łatwe porównania, ale z zebranych przez nas danych wynika, że zarobkowy dystans jest wciąż bardzo duży. Przykładowo, łączne wynagrodzenia Jeana-Laurenta Bonnafe, prezesa francuskiego BNP Paribas, razem z nagrodami, bonusami i premiami, to 4,3 mln euro (za 2024 r.), co w przeliczeniu na naszą walutę daje około 18 mln zł. Na drugim miejscu w naszym zestawieniu znalazł się Joao Bras Jorge, prezes Banku Millennium, którego łączne wynagrodzenie w minionym roku wyniosło 5,44 mln zł. Więcej niż w 2023 r., ale ciekawe, że to pierwsza od lat tak wyraźna podwyżka dla szefa Millennium.

Zarabiają krocie, ale dzielą się też zyskiem. Miliardy złotych już niebawem trafią do inwestorów

Biuro prasowe ING podało wczoraj wieczorem, że rada nadzorcza banku powołała zarząd na nową kadencję. Tym samym ostatecznie faktem stało się odejście z banku wieloletniego prezesa Brunona Bartkiewicza. To oczywiście nie jest zaskoczeniem, bo menadżer ogłosił chęć zakończenia swojej misji w ING już w kwietniu ubiegłego roku. BRUNON BARTKIEWICZ został wykreślony z rubryki Organ nadzoru drugiego działu KRS.

Sprawdziliśmy, jak kształtowały się w minionym roku wynagrodzenia władz banków notowanych na gieł… Trójka najlepiej opłacanych prezesów banków w 2024 r. To (od lewej) Michał Gajewski, szef Santander BP, Joao Bras Jorge, szef Banku Millennium, oraz Brunon Bartkiewicz, który stał w minionym roku na czele ING Banku Śląskiego. Mówiąc o zagrożeniach dla banków, nie wypada pominąć firm fintechowych. Są coraz ważniejszymi graczami na rynku finansowym. Cóż, w Polsce, jak w każdym innym kraju, są banki, które zachowują się wzorcowo i takie, co do których mam poważne wątpliwości.

Zgodnie z polityką Skarbu Państwa swoich następców już wyczekują prezesi Pekao oraz Aliora. W roku 2016 po raz trzeci stanął na czele zarządu ING Banku Śląskiego.

Ale uregulować z głową, nie przesadzając. Repolonizacja jest odreagowaniem prywatyzacji dużych grup finansowych. Prywatyzacji, która Expect High Volatility with the British Pound: GBP/USD (GBP=X) miała miejsce aż do połowy poprzedniej dekady. Nie było w niej nic złego, ale teraz przyszedł czas, aby ją nieco skorygować. Mam nadzieję, że w związku z tym nie popadniemy w przesadę. Miejmy też świadomość, że „repolonizacja” jest ładnym słowem, a tak naprawdę chodzi o nacjonalizację.

Rada nadzorcza wybrała. Jest nowy prezes czołowego polskiego banku

Trzecie miejsce w naszym zestawieniu zajął tym razem Brunon Bartkiewicz, z łączną „pensją” w wysokości 5,38 mln zł (rok temu było to piąte miejsce). Więcej, głównie dzięki wyższej o 33 proc. (i wynoszącej 1,83 mln zł) nagrody za wyniki (przyznawanej w ramach programu motywacyjnego po wnikliwej ocenie dokonań i realizacji celów). Wynagrodzenie zasadnicze to 3 mln zł (o 5,8 proc. więcej niż w 2023 r.).